Ballada o Janosiku | |
| Autor: Andrzej Mendygrał | Wykonawca : Mendygrał Andrzej |
| Gdy wokół siądziecie za stołem, by pić, | |
| Pomyślcie, jak dobrze na świecie jest żyć - | |
| I choć jeden kielich wychylcie do dna | |
| Za tych, co zabrała ich morza moc zła. | |
| Gdy cumy rzucali, to jasny był dzień | |
| I dal ich wabiła - złocista od lśnień, | |
| Otwarta, swobodna, horyzont po kres - | |
| "Janosik" w ostatni wyruszał swój rejs. | |
| Siedmioro ich było, załoga na schwał, | |
| Wiatr, wierny sojusznik, przez fale ich gnał. | |
| Niejeden sztorm przeszli, niejeden też sztil, | |
| W dzienniku zliczano co dzień setki mil. | |
| Kto z was ciągnął liny - ten dobrze to zna, | |
| Że każdy dzień w morzu wciąż inny ma smak. | |
| Ruszają załogi z nadzieją w swój rejs, | |
| Lecz któż to odgadnie, gdzie przystań... lub kres? | |
| Nie wrócił "Janosik"... i gdzie on, kto wie? | |
| Czy sztorm go potrzaskał i leży na dnie? | |
| Czy skał zęby ostre rozdarły biel burt? | |
| Czy wrak bez załogi gdzieś uniósł w dal nurt? | |
| Przez wieki tysiące spoczęło na dnie, | |
| Kto będzie następny? - to tylko Bóg wie, | |
| Lecz wiary w łut szczęścia nie wydrze nam nikt, | |
| Nie wydrze i morze - ten szary, zły wilk. | |
| Pomyślcie, jak dobrze na świecie jest żyć, | |
| Móc słońce oglądać - miłości prząść nić... | |
| I kielich następny wychylcie do dna | |
| Za tych, co zabrała ich morza moc zła. | |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
wtorek, 21 sierpnia 2012
Ballada o Janosiku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz