Chyba jak ryba | |
Autor: Artur Dziuk | Wykonawca : Poszedłem na Dziób |
Ref.: | |
Chyba jak ryba, wiedzie jak śledzie | |
Nas po półwyspie od Władka po Hel | |
Duch marynarza, albo żeglarza, | |
Co Zosi i Gosi podziwiał lic biel. | |
Do Władka jak z płatka trafiliśmy w mig, | |
Formować na panny zaczęliśmy szyk, | |
Lecz szyk nam nie wyszedł, nie dały się nam, | |
Ktoś powiedział: "Trudno - szantę śpiewam Wam!" | |
W Chałupach wciąż upał, a my oczy w słup, | |
Raz dziewczę se biegło, a my na nią - siup! | |
Nic z tego nie wyszło, choć rzekła - "O, tak!" | |
Gdyż właśnie przepiękny ujrzeliśmy jacht. | |
Zostałbym niechybnie w Kuźnicy do dziś, | |
Gdybym pewnej pannie nie uciekł na strych, | |
Ze strychu na keję, a z kei na jacht. | |
Dzięki Ci Neptunie, że silny wiał wiatr! | |
Gdy solo na molo w Juracie ją masz, | |
Pamiętaj, że mały stać musi jak maszt, | |
Jak bukszpryt zadarty, ni w górę, ni w bok. | |
Gdy tak nie potrafisz - przyjedź znów za rok! | |
Na Helu niewielu jest zdolnych iść w tan, | |
Każdy ledwo zipiąc dogląda swych ran | |
I klną wciąż na ducha, co w dupę im dał, | |
A ja nie żałuję - szantę śpiewam Wam! |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
wtorek, 21 sierpnia 2012
Chyba jak ryba
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz