Wściekłe Morze | |
Autor: Kuba Knobloch | Wykonawca : Stary Szmugler |
Gdy port do życia budził się słyszałem kościelny dzwon | |
W oddali nam godziny gdzieś wybijał w zgodny ton | |
Lecz wtedy jeszcze nie wiedział nikt, co czeka nas w ten dzień | |
Ze morski żywioł postawi nam przed oczy czarna śmierć | |
Wściekle morze i setki fal, Neptun chyba ma zły dzień | |
Dobry Boże miej w opiece nas i zaprowadź nas na brzeg | |
Chroń przed skały ostrym zębem, nie zwódź nas na śmierci szlak | |
O to w taka noc prosimy cię, kiedy morze wpadło w szal | |
Najpierw przyszły chmury a potem deszcz uderzył nam na kark | |
Grom za gromem walił w morze gdzieś złowrogo rycząc tak | |
Zalały fale pokład nasz, maszt zniknął gdzieś wśród skał | |
Lecz więcej nie pamiętam nic, bo grotem w łeb mi dal | |
Gdy rankiem już ocknąłem się ujrzałem widok-cud | |
Nasz szkuner dryfem morze pruł, na horyzoncie lad | |
Od tamtej pory minął rok, do dzisiaj nie wiem sam | |
Czy to szczęście moje, żem przeżył sztorm, czy Bóg wysłuchał nas |
Największy śpiewnik szantowy - ponad 1900 utworów. Większość z chwytami na gitarę, a także z wideo.
poniedziałek, 24 września 2012
Wściekłe Morze
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz